Kwiaty bzu są składnikiem maseczek m.in. przeciwtrądzikowych. W kwiatach czarnego bzu można znaleźć znaczne ilości flawonoidów oraz kwasy fenolowe, kwasy organiczne, garbniki, substancje śluzowe, niewielkie ilości olejku eterycznego i dużo związków mineralnych. Substancje te działają bakteriobójczo, wirusobójczo i odtruwająco. Uszczelniają przy tym naczynia krwionośne.
Maseczka z czarnego bzu na przebarwienia DIY
Składniki:
- 2 łyżki suszonych kwiatów czarnego bzu
- 1 szklanka wody
Kwiaty zalewa się zimną wodą, zagotowuje i trzyma pod przykryciem na małym ogniu przez około 10 minut. Po odcedzeniu moczy się w tym odwarze gazę i nakłada na twarz na około 15 minut, po czym zmywa letnią wodą.
Krem oczyszczający z kwiatów czarnego bzu DIY
Składniki:
- 3 łyżki oleju ze słodkich migdałów, oleju słonecznikowego lub oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka wosku pszczelego
- 2 łyżki masła kakaowego
- 2 łyżeczki płynnego miodu
- 3 łyżki mocnego naparu z kwiatów czarnego bzu
- 1 łyżeczka boraksu
Napar przygotowuje się z 1 czubatej łyżki kwiatów czarnego bzu zalanej ½ szklanki wrzątku i odstawionej pod przykryciem na około 15 minut do naciągnięcia, a następnie odcedzonej. Olej, wosk pszczeli i masło kakaowe topi się razem z naczyniu ustawionym nad większym naczyniem z wrzącą wodą (kąpiel wodna). W drugim naczyniu podgrzewa się odcedzony napar, boraks i miód, dokładnie mieszając, aż się rozpuszczą. Mieszaninę tę (po zdjęciu obu misek z ognia) wlewa się stopniowo do tłuszczów staranie je ubijając, tak długo aż całość zgęstnieje i całkiem ostygnie. Na koniec przekłada się krem do sterylnego pojemnika i przechowuje w lodówce.
Autor wpisu:
Joanna Ułasewicz - Kosmetolog
